Chyba nie muszę już nikogo przekonywać, że dobry content to podstawa. O tym, że ruch na stronie buduje się wpisami blogowymi, chyba też już wiesz. Może nawet przekonałaś/eś się już, że artykuły na blogu wspaniale pozycjonują www i pomagają pozyskać nowych klientów. Nic dziwnego, że interesuje Cię „cena za artykuł 3000”. Skąd to wiem?

Działaj z sensem, czyli polub statystyki

Jeśli samodzielnie zajmujesz się marketingiem swojej firmy, musisz trzymać rękę na pulsie i nieustannie szukać informacji. W zasadzie nie da się prowadzić marketingu w dzisiejszych czasach bez umiejętności analizy danych. Pierwsza sprawa to połączenie Google Site Kit z Twoją www. To prawdziwa skarbnica wiedzy o Twoich potencjalnych klientach. Oprócz danych z Analyticsa, które podpowiadają Ci co najchętniej na Twojej stronie przeglądają Twoi klienci, bezcennym źródłem informacji są także słowa kluczowe, po których trafiają na Twoją stronę. Te dane znajdziesz w statystykach narzędzia Search Console (tu również możesz aktualizować swoje mapy strony, aby Google szybciej indeksowało nowe wpisy). Wisienką na torcie są oczywiście Google Trends, czyli narzędzie, które pozwoli Ci sprawdzić, czego szukają internauci.

Jeśli czytasz ten artykuł, prawdopodobnie szukasz informacji o cenie za artykuł 3000 znaków, a dokładnie rzecz ujmując – ceny artykułu o długości 3000 zzs (znaków ze spacjami). Wiem, bo korzystam z narzędzi, o których mowa powyżej 😉

1000 znaków, ile to słów i ile znaków, to 1000 słów, czyli jak się nie zgubić w rozmowie z copywirterem

OK, przejdźmy do nomenklatury. Z copywriterem najczęściej rozlicza się od długości tekstu. Miarą tej długości mogą być znaki ze spacjami (zzs) lub słowa. W Wordzie, OpenOffice lub Dokumentach Google możesz znaleźć opcję „statystyka tekstu” (lub podobnie). Właśnie tam możesz sprawdzić, jaką długość ma Twój tekst w m.in. przeliczeniu na:

  • znaki ze spacjami – zzs
  • znaki bez spacji – zbs
  • słowa/wyrazy

Dlaczego nie mierzymy tekstu na strony? Ponieważ w takim przypadku należałoby najpierw ustalić czcionkę i jej rozmiar, a tu raczej trudno o jakąś normalizację, nie licząc strony maszynopisu, na którą przypada 1800 zzs, co z kolei mniej więcej równe jest 1 stronie napisanej czcionką Times New Roman wielkości 13 punktów i z podwójną interlinią. Trochę to zawiłe? No właśnie! Dlatego lepiej rozliczać się za równe 1000 zzs i jego wielokrotność, ponieważ łatwo to przeliczyć (w końcu blog nie powstaje na kartkach). Liczenie według strony maszynopisu ma sens przy współpracy z wydawnictwem, ale w Internecie raczej się nie sprawdza.

Jak przeliczyć znaki na słowa i odwrotnie?

Dla mnie najwygodniejsze jest liczenie w znakach ze spacjami, ale niektórzy rozliczają się także od słów. Jak to przeliczyć? Ano wcale nie jest to takie proste, ponieważ inaczej przeliczą nam się krótkie słowa, inaczej dłuższe (masz już dość? Bo ja tak 😉 ). Jeśli już muszę przeliczyć znaki na słowa, wówczas przyjmuję, że średnia długość słowa w języku polskim liczy 7,21 znaku (i to się mniej więcej zgadza. Gdzieś, kiedyś, wieki temu znalazłam tę informację i wydaje mi się najbardziej miarodajna). Według tej zasady:

  • 1000 słów to 7210 znaków ze spacjami (zzs)
  • 1000 znaków ze spacjami to 139 słów

Oczywiście z niewielkim marginesem błędu. Idąc tym tropem, policzmy ilość słów w artykule 3000 zzs:

  • 3000 zzs to 417 słów
  • 3000 słów to 21630 zzs

Proste? 🙂

Ile w końcu kosztuje artykuł 3000 zzs?

Jak się pewnie domyślasz, na rynku obowiązuje totalny rozstrzał cenowy. Te najtańsze będą pisane najprawdopodobniej przez początkujących copywriterów. Niektórzy zapewne zrobią to porządnie, ale znajdzie się też wielu, którzy prześlą Ci treść wyplutą przez AI, ewentualnie z lekką modyfikacją. Najdroższe – teoretycznie powinny być najlepsze, pisane przez doświadczonych, profesjonalnych copywriterów. I tu zapewne znajdą się wyjątki jakościowe, jak to w życiu. Artykuł na 3000 zzs kosztuje w związku z tym między kilkadziesiąt a kilkaset złotych 😉

Cena za artykuł 3000 zzs będzie zależeć nie tylko od doświadczenia i umiejętności copywritera, ale także od poziomu skomplikowania tekstu. Artykuł na bloga o lekkiej tematyce u mnie kosztuje 120 zł netto/3000 zzs. Cena za artykuł specjalistyczny zaczyna się od 50 zł/1000 zzs, ale w takim przypadku minimalna długość tekstu wynosi 5000 zzs. Cennik copwritingu z możliwością zamówienia tekstów online znajdziesz w moim sklepie TUTAJ. Jeśli potrzebujesz dobrych, unikalnych tekstów na bloga – zapraszam do współpracy. Wyślij mi niezobowiązujące zapytanie, korzystając z formularza TUTAJ.

Leave a Reply

Your email address will not be published.