Jak cudownie mieć pracę, do której siada się z przyjemnością, z której czerpie się satysfakcję, i która na dodatek przynosi pieniądze. Niestety nie zawsze tak było i zanim doszłam do tego etapu, minęło wiele lat zawodowej pracy, zdobywania doświadczenia i poznawania różnych branż. Oczywiście na rynku bez trudu znajdziecie odtwórczych stukaczy w klawiaturę, którzy uważają, że copywriter, to zawód jak każdy inny i nie wymaga żadnego talentu czy predyspozycji, ale pozwolę sobie z tą teorią nie zgodzić. Dlaczego?

Warsztat copywritera

Czym jest warsztat copywritera? Według mnie to cały wachlarz umiejętności, które pozwalają pisarzowi na:

  • profesjonalny i merytoryczny research. Nie wystarczy: kopiuj, wklej, sparafrazuj. Chodzi o umiejętność wyłonienia wartościowych informacji na danych temat w sprawdzonych źródłach, selekcję informacji i przekazanie ich w przystępny sposób czytelnikowi. Czasem trzeba wyjść poza wszechwiedzący Internet i zwyczajnie iść do biblioteki;
  • sprawne i bezbłędne operowanie słowem pisanym. Pisać każdy może, owszem. Co więcej, niektórzy „copywriterzy” twierdzą, że przecież teksty na strony internetowe, to nie książka czy praca na konkurs i wystarczy, że będą napisane jako-tako. Serdecznie ich pozdrawiam 🙂 Mimo wszystko uważam, że poziom trzeba trzymać, szczególnie w Internecie, który jest głównym źródłem wiedzy dla większości młodych ludzi i fajnie by było, aby czytali poprawną polszczyznę, a nie byle jakieś wypociny, w których zgadza się tylko zamówiona ilość znaków;
  • tworzenie tekstów, które zwyczajnie dobrze się czyta. Nie chodzi tu o język potoczny, a o wprawne dobieranie słów do potrzeb odbiorcy. Zasadniczo każdy pisarz ma swój styl, co nie zawsze będzie atutem w przypadku copywritera. Copywriter odwrotnie — swój styl musi dostosować do czytelnika, ale to także jest cenna umiejętność, której automaty ani nie napiszą, ani nie poprawią;
  • wiedza z zakresu marketingu, content writingu i SEO. Jeśli copywriter ma pisać teksty do Internetu, musi to wszystko wiedzieć, przynajmniej w stopniu podstawowym, aby rozumieć cel, dla którego pisze i robić to dobrze.

Oczywiście „copywriterzy” od precli są z tych punktów zwolnieni. Oni rzeczywiście nie potrzebują ani wiedzy, ani talentu, ani umiejętności. Wystarczy klawiatura i dostęp do Internetu.

Profesjonalny copywriter

Jako że copywriterów w ostatnich czasach wyrosło tyle, co grzybów w lesie na jesień, toteż „copywriter” zwykło mówić o każdym internetowym pismaku, który pisze teksty na zamówienie. W zasadzie nie ma się na co obrażać, ponieważ od czasów rozwoju kultury masowej wraz z literaturą popularną, a później kinem i telewizją, większość ludzkości nie tylko zgadza się na byle jakość, ale wręcz kicz ma dla niej prawdziwą wartość (o zgrozo!). Będę się jednak upierać, że profesjonalny copywriter musi posiadać zestaw umiejętności, które pozwalają mu na tworzenie wartościowych treści i kropka. Inaczej spod jego palców nie wypstryka się dobry tekst.

Pisanie tekstów na zlecenie

Jakość tekstu powinna mieć znaczenie nie tylko dla piszącego, ale także dla zamawiającego, który — bądź co bądź — za to płaci. Tak przynajmniej podpowiada mi umysł przedsiębiorcy. Dlaczego miałabym płacić za tekst słabej jakości, który nie nadaje się ani dla ludzi, ani dla robotów? Przecież nikt nie lubi wyrzucać pieniędzy? Skąd zatem tyle tekstów o niczym w Internecie? Wydaje mi się, że wielu przedsiębiorców zwyczajnie polega na swoich kontrahentach, zakładając z góry, że każdy copywriter jest profesjonalistą. Cóż, tak powinno być, ale w każdej branży są lepsi i gorsi, tańsi i drożsi, uczciwi i nieuczciwi. Oczywiście nie zawsze tani jest gorszy, a drogi uczciwy, ale to już temat na inny artykuł.

Pisanie artykułów

Pisanie artykułów i tekstów merytorycznych to 99% mojej codziennej pracy. Szczęśliwie udaje mi się w ostatnich miesiącach dość szczelnie wypełniać grafik zleceń, ale magia współpracy z nowymi klientami polega nie tylko na pozyskaniu kolejnego zleceniodawcy. To okazja to poznawania świata, nowych branż i ciekawostek, które w tym zawodzie przynoszą nowe doświadczenia. Właśnie dlatego polecam się w moich dziedzinach, które dobrze znam, takich jak:

  • marketing, PR, promocja i biznes;
  • edukacja, szkolenia, literatura;
  • turystyka, hotelarstwo, gastronomia;
  • macierzyństwo, dzieci;

ale również:

  • ubezpieczenia, transport, outsourcing pracowników, manicure tytanowy;

a także w branżach tu niewymienionych, które chętnie poznam 🙂

Zapraszam do kontaktu.